Lukier

Lukier

Lukier

STALI BYWALCY – REZYDENCI

Lukier trafił do nas zimą 2020 roku. 

Miał zostać ubity tylko dlatego, że jego właściciel kończył działalność agroturystyczną. Pojechaliśmy i zabraliśmy malucha do naszej stajni. Biedak był bardzo zaniedbany, od roku zamknięty w stanowisku, kowal nie widział go latami, sierść dramatyczna, dredy. 

Na szczęście kucyki to niesamowicie odporne stworzenia i przy normalnym chowie, opiece i żywieniu Lukier bardzo szybko zmienił się w zjawiskowego kuca potrafiącego przejść pod każdym ogrodzeniem.

Lukier w naszym stadku kucy posiada swój harem, ponieważ jest jedynym wałaszkiem – reszta to klacze. Towarzystwo dogadało się bez problemu i teraz wszystko robią razem 🙂

Lukier jest ulubieńcem dzieci, bo wzrostem nie grzeszy więc dzieciaki mają frajdę mogąc go czyścić.

Lukierkowe utrzymanie wspiera: Team Workday z PwC SDC, Misie kolorowe, Employer Branding & Corporate Social ResponsibilityTeam, Pracownicy PwC Service Delivery Center, Justa Team, Kamila i Matylda 🙂

 

Kontakt z nami

Ola 782 241 515

Arek 665 881 405

 

fundacja@zwierzeca-arkadia.org

zwierzeca_arkadia@poczta.fm

Med

Med

Med

STALI BYWALCY – REZYDENCI

Med trafiła do nas w roku 2022.

Dowiedzieliśmy się o niej zupełnym przypadkiem podczas jednego z eventów. Podszedł do nas pewien Pan i zapytał czy nie chcielibyśmy pomóc niewidomej kucynce, która stoi u hanldarza i czeka na wywóz do rzeźni.

Nie planowaliśmy kolejnych koni, ale pojechaliśmy na miejsce porozmawiać o klaczy. 

Niestety zostaliśmy postawieni pod ścianą – abo bierzemy już, albo na następny dzień jedzie transportem na hak. Bez chwili zastanowienia stwierdziliśmy, że ją bierzemy (choć nawet nie mieliśmy gdzie, bo wszystkie boksy pełne). Jeszcze tego samego dnia Med przyjechała do naszej stajni.

Standardowo jak to bywa z końmi z takich miejsc – zaniedbana, grzywa i ogon to był jeden wielki dred, sierść wskazująca nam na to, że klacz nie była odpowiednio karmiona. 

Trochę obawialiśmy się niewidomego konia, a bardziej tego jak poradzi sobie w stadzie, na padoku. Otóż poradziła sobie bez problemu – świetnie porusza się po pastwisku, respektuje inne konie mimo, że ich nie widzi! 

Niewidomy koń może żyć szczęśliwie, jedyne czego potrzeba to go nie skreślać z powodu niepełnosprawności…

Żyj nam Medziu jak najdłużej i ciesz nas swoją niezwykłą osobowością 🙂

Utrzymanie Med wspiera Zosia, Chroboczki CRM z PwC SDC, Team ŚNIEżynek i BE RTM 🙂

 

Kontakt z nami

Ola 782 241 515

Arek 665 881 405

 

fundacja@zwierzeca-arkadia.org

zwierzeca_arkadia@poczta.fm

Pikada

Pikada

Pikada

STALI BYWALCY – REZYDENCI

Pikada to 25-letnia klacz, mieszanka folbluta z hucułem. Trafiła do nas w lipcu 2018 roku, ponieważ jej właścicielka ze względu na bardzo trudną sytuację w domu, musiała oddać wszystkie zwierzęta jakie miała pod opieką. Pikady nikt nie chciał przyjąć, przewinęła się myśl eutanazji klaczy, by tylko nie trafiła do uboju. Nie oszukujmy się – kto by przyjął starą, nieużytkową klacz na dożywocie?

Informację o niej zobaczyliśmy na profilu naszej „końskiej” znajomej. Postanowiliśmy podarować klaczy życie, bo akurat mieliśmy wolny boks, po naszej zmarłej Mirandzie. A, że mamy ogromną słabość do wszelkich zwierzęcych staruszków, nie zastanawialiśmy się długo.

Pikada jest cudowną, zrównoważoną końską staruszką, która widzi tylko na jedno oko, ponieważ drugie jest uszkodzone. Jest bezproblemowa w obsłudze i bardzo kochana 🙂 

 

 

PIKADA jest w pełnej adopcji wirtualnej. Opiekunem Pikady jest Pani Monika Latocha 🙂

Tymek

Tymek

Tymek

STALI BYWALCY – REZYDENCI

TYMEK został przez nas zauważony w sierp­niu 2013 roku jako koń wystawiony do sprzedaży na mięso. Zadz­wonil­iśmy pod podany nr tel w ogłosze­niu i owszem – dowiedzieliśmy się, że Pan ma nawet już kupca, który chce zabrać konia do rzeźni.
Bła­galiśmy o sprzedanie konia nam, zapro­ponowal­iśmy 200 zł wyższą cenę tylko dlat­ego, żeby zaczekał i nie sprzedawał jeszcze źrebaka.
Na szczęś­cie dzięki szy­bkiemu wspar­ciu ludzi dobrej woli udało się uzbierać pieniądze na czas i ode­brać Tymka. W dniu zakupu Tymuś miał led­wie skońc­zony rok. Niestety, koń był tak zniszc­zony psy­chicznie, niesoc­jal­i­zowany, że wejś­cie do boksu graniczyło z cudem, nie wspom­i­na­jąc o czyszcze­niu czy innych zab­ie­gach, które musi­ały być wyko­nane „wokół” konia.
Na szczęś­cie Tymek to bardzo mądry chłopak i obec­nie zaczyna wychodzić na prostą. To wbrew pozorom bardzo delikatny wałaszek, u którego jeden błąd może prowadzić do zburzenia wszys­tkiego, co się zbu­dowało i trzeba zaczy­nać od nowa.

Nie pog­a­rdzi workiem marchewki, musli bądź owsa ?

Tymek poszukuje opiekuna wirtualnego, który pomoże nam w jego utrzymaniu! Opiekun wirtualny może odwiedzać swojego podopiecznego, a nawet pomagać w jej pielęgnacji. Serdecznie zachęcamy do takiej formy pomocy. To wspaniała alternatywa dla osób, które zawsze chciały posiadać konia do kochania, a nie są w stanie swojego marzenia spełnić.

OPIEKUNOWIE WIRTUALNI: SDC team Wróbel, Team Strekowska, Team 5 ITX, Hefajstos, Dobre Ciocie z PWC i FS Froup 1 🙂

By dowiedzieć się więcej o tej formie pomocy, skontaktuj się z nami:
tel. 782 24 15 15
e-mail: fundacja@zwierzeca-arkadia.org lub 
zwierzeca_arkadia@poczta.fm 

 

 

Kontakt z nami

Ola 782 241 515

Arek 665 881 405

 

fundacja@zwierzeca-arkadia.org

zwierzeca_arkadia@poczta.fm

Habs

Habs

Habs

STALI BYWALCY – REZYDENCI
Habs jest z nami od roku 2013, trafił do nas jako roczny ogier. Za stajnię służyła mu obora, stał wraz z krowami i cielętami przypięty łańcuchem do żłobu. Obok niego stała matka. Koń w wieku 10 miesięcy miał już na sobie założone siodło i posadzonego człowieka, co przyczyniło się do jego problemów z kręgosłupem i stawami pęcinowymi.
Obecnie kręgosłup wrócił „do normy”, natomiast niestety już zawsze będzie nieco „siedział” na stawach pęcinowych. Ma także uszkodzone oko, na które nie widzi. Oko jest tak jakby „wepchnięte” przez co wydaje się jakby gałkę oczną miał połowę mniejszą i głęboko osadzoną.

Habs jest wałachem, który czasem ma problem aby porozumieć się ze stadem. Jest samotnikiem. Zapewne do wszystkiego przyczyniła się jego niepełnosprawność, a także brak kontaktu w okresie źrebięcym z innymi końmi oprócz matki. Żeby czemuś się dobrze przyjrzeć wygina ciało i głowę w bardzo dziwnych pozycjach przez co inne konie nieco od niego stronią. Nie zawsze jest w stanie odczytać mowę ciała innego konia przez co pojawiają się co jakiś czas konflikty w stadzie pomiędzy Habsem, a resztą koni.

Oprócz tego jest dość energicznym wałachem, nieco płochliwym i upartym.

Utrzymanie Habsa wspiera MARTYNKA, UK CIT Dream Team i Muminki 🙂

Dziękujemy! 🙂

 

Kontakt z nami

Ola 782 241 515

Arek 665 881 405

 

fundacja@zwierzeca-arkadia.org

zwierzeca_arkadia@poczta.fm