Jak wielkim trzeba być frajerem lub frajerką by porzucić wychudzoną suczkę wraz z kilkudniowymi szczeniętami na pewną śmierć?!
Suka z małymi porzucona w PSZCZYNIE.
Pszczyna to niezbyt duże miasto, więc jeśli kojarzycie czyja to suczka to prosimy o informację, zapewniamy anonimowość, psy mogą pochodzić z miejscowości ościennych. Już raz udało nam się dzięki pomocy internautów namierzyć właściciela, który z premedytacją w podobny sposób psy porzucił. Został ukarany.
Z dziką przyjemnością i tutaj złożymy właścicielowi pozew o porzucenie zwierząt. Bo jest to PRZESTĘPSTWO.
I proszę nie pisać, że lepiej tak niż jakby miały zostać przywiązane w lesie do drzewa. Nie można za takie czyny głaskać po głowie. Takie czyny należy piętnować. Sprawców karać. Tak, by kolejnym osobom podobne pomysły do głowy nie przychodziły.
Od 10 lat odkąd istnieje nasza fundacja, zastanawiam się PO CO LUDZIOM ZWIERZĘTA?  Po cholerę je brać, skoro potem są w bestialski sposób porzucane lub okrutnie traktowane. Przecież nie ma obowiązku posiadania zwierząt!
Sunia i szczeniaki są względnie bezpieczne u nas. Względnie, bo trafiły do ostatniego pomieszczenia w którym nie mieliśmy parwo. Nie było gdzie ich dać, a w Punkcie zostać nie mogły.

Prosimy o wsparcie na utrzymanie i profilaktykę weterynaryjną porzuconej rodzinki:

KONTO: 33 1540 1128 2081 9100 7566 0001
Fun­dacja Zwierzęca Arkadia
ul. Sarenek 10B
43 – 215 Jankowice

tytułem: MAMA I DZIECIAKI

Dla przelewów z zagranicy:
PL 33 1540 1128 2081 9100 7566 0001
SWIFT Boś Bank odd­ział Katow­ice: EBOSPLPW119
Fun­dacja Zwierzęca Arkadia
ul. Sarenek 10B
43 – 215 Jankowice

tytułem: MAMA I DZIECIAKI

PAY­PAL: fundacja@zwierzeca-arkadia.org