Podsumowanie dwuosobowego (#onlygirls) spacero – marszu Jednorożców vol.1 (31.10.21)
O co chodziło❓
O zbiórkę na budowę schroniska, zdecydowałyśmy (Ola i Marta), że przejdziemy piechotą 40 km z Pszczyny do Ustronia w strojach jednorożców jeśli na pod-zbiórce zbierze się 1000 zł. Tak Wam się spodobało, że zebrało się o wiele więcej czyli: 2645,00 zł❗️ ❤ Skoro fundusze się zebrały, podjęłyśmy wyzwanie i poszłyśmy w trasę ?
Powiem tak, NIE BYŁO ŁATWO❗️ Powiem więcej: BYŁO CIĘŻKO❗️
Ostatnie 6,5 km już naprawdę nie dawałyśmy rady, nogi całkowicie odmawiały posłuszeństwa, została tylko silna wola ? Ale dla zwierząt potrafimy zrobić wiele, nawet przezwyciężyć własne słabości ?
Skąd pomysł❓
Bo to oni są Skazanymi na #szołżech , niedawno Jacek (Dżojcok) z Loży przeszedł 40 km na swój koncert z naszą puszką (bigsą), gdzie zbierał (na koncercie) darowizny do puszki m.in. poprzez licytację słoika (krauzi) żuru ?
Stwierdziłyśmy, że skoro Jacek dał radę przejść 40 km i zagrać koncert to my też bez problemu przejdziemy tę trasę. Zapytałyśmy czy możemy to połączyć i również być Skazane na #szołżech #wsłusznejsprawie – zgodę otrzymałyśmy i ruszyłyśmy! No cóż…koncertu byśmy już wczoraj nie zagrały ? Po dotarciu do rynku w Ustroniu nie miałyśmy już sił wstać z ławki ?
Dlaczego to zrobiłyśmy❓
By ruszyć naszą zbiórką na rzecz budowy schroniska w powiecie pszczyńskim. Do zebrania mamy MILION ZŁOTYCH.
Nie jesteśmy mistrzami marketingu w promowaniu jakichkolwiek zbiórek ale potrafimy być kreatywne i ze względu na ogromny dystans do siebie samych jesteśmy gotowe na takie szaleństwa, tym bardziej jeśli cel jest szczytny ?
Po drodze zebrałyśmy niecałe 100 zł, ale nie liczyłyśmy na kokosy w trasie ze względu na to, że szłyśmy głównie „dziczą”, gdzie spotykałyśmy dzikie zwierzęta częściej niż ludzi.
To co miało się zebrać, zostało zebrane przed ruszeniem w trasę ? Było to coś na zasadzie „wyzwania”, które miałyśmy wykonać i wykonałyśmy❗️ Zajęło nam to 10 godzin.
Padło kilka pytań o to dlaczego jednorożce❓
Bo konieczne było czymś się wyróżnić. Widzieliście kiedyś 2 kolorowe jednorożce idące 40 km❓ My też nie, dlatego wybór padł właśnie na takie stroje ?
By przyciągnąć uwagę.
By było śmieszniej i ciekawiej, lekko infantylnie – ale TAK MIAŁO BYĆ ?
Bo takie coś jest komentowane i zostanie zapamiętane ?
To wyzwanie dało nam wiele radości i dumy z nas samych. Spotkałyśmy po drodze wiele sympatycznych ludzi, którzy nam klaskali, wspierali, życzyli powodzenia, gratulowali i komplementowali nasze stroje ❤
Każdemu kto był zainteresowany opowiadałyśmy o tym po co to robimy, zachęcałyśmy do obserwowania naszej strony, wsparcia zbiórki i informowania o niej innych.
Chciałybyśmy kontynuować #szołżech. Kontynuować również w taki oryginalny sposób zbieranie funduszy na budowę schroniska, bo dlaczego by nie❓ Połączenie promowania aktywności ruchowej ze szczytnym celem absolutnie się nie wyklucza ?
Więc wychodzimy do Was z pytaniem:
Jakie wyzwanie teraz chcielibyście zobaczyć w naszym wykonaniu❓
Nie wykluczamy zwołania większej grupy do wykonania czegoś ciekawego ?
Teraz należy pobić to co zrobiłyśmy wczoraj.
Może macie jakieś ciekawe propozycje, pomysły – zachęcamy do pisania w komentarzach. Rozpatrzymy wszystkie propozycje mieszczące się w granicach naszych możliwości ?
Pamiętajcie po co to robimy❗️ DLA ZWIERZĄT, BY POWSTAŁO #SCHRONISKOARKADII❗️
 
Na koniec tego przydługawego posta chcemy podziękować wszystkim, którzy wspierają zbiórkę, którzy nam kibicowali i życzyli powodzenia – jesteście najlepsi ❤
 
Zostawiamy Wam tu link do naszej zbiórki ogólnej na schronisko: https://www.ratujemyzwierzaki.pl/schroniskoarkadii